Są 3 powody, dla których kieruję moje negocjacyjne produkcje do doświadczonych negocjatorów, przedsiębiorców i handlowców.
Po pierwsze, zgodnie z twierdzeniem Gerarda Nierenberga, negocjacje jako dyscyplina zyskały na znaczeniu dopiero około roku 1970. W Polsce, ze względu na ograniczoną wymianę kulturową z Zachodem do lat 90., rozwój tej dziedziny był opóźniony. Dodatkowo, gwałtowny rozwój kapitalizmu i przedsiębiorczości w kolejnych latach dalej podkreślił potrzebę profesjonalnego podejścia do negocjacji.
Po drugie, większość doświadczonych osób w Polsce uczy się negocjacji na własnych błędach, z braku formalnego szkolenia. Nawet w tym roku otrzymuję zapytania o szkolenia z negocjacji od dyrektorów firm, którzy nigdy wcześniej takiego szkolenia nie mieli. Brak podstawowej wiedzy negocjacyjnej może ograniczać potencjał biznesowy, a profesjonalne szkolenia przynoszą skokowe poprawy w wynikach.
Po trzecie, wciąż tylko nieliczne osoby w Polsce oferują kompleksowe szkolenia z negocjacji, które pokrywają proces od A do Z i skutecznie przekładają teorię na praktykę. Brak takiej wiedzy w szkołach wyższych utrudnia rozwój umiejętności negocjacyjnych.
Dlatego też zapraszam doświadczone osoby i praktyków, aby przebudowali swój proces negocjacyjny w sposób efektywny, prowadzący do lepszych rezultatów zarówno w biznesie krajowym, jak i międzynarodowym. Dobrego dnia!
Napisz komentarz